PATATAJ

Strona poświęcona jeździectwu


Kwiecień 13, 2017

Jeździecki sukces

Warto zauważyć, że sporty konne różnią się od innych tym, że nie wszystko w nich zależy od człowieka. Koń jest partnerem i jest tak samo odpowiedzialny za start, jak człowiek, który siedzi na jego grzbiecie. Jeździectwo wymaga kilku czynników, które odgrywają znaczącą rolę i są niezbędne do osiągnięcia sukcesu.

Pieniądz rządzi jeździectwem?

Pierwszym z nich są niestety pieniądze. To dlatego jeździectwo wciąż może być postrzegane jako sport ekskluzywny. Im więcej pieniędzy ma stajnia czy klub sportowy, w którym jeździ zawodnik, tym lepszego konia można pozyskać. Gdy ma się pokaźne fundusze i dobrych sponsorów można sobie pozwolić na lepsze i bardziej prestiżowe zawody, gdyż wyjazdy i udziały są dość kosztowne. Na szczęście jednak finanse to dopiero pierwsza składowa sukcesu, w przeciwnym wypadku zawodnicy i konie startujący w barwach Kataru, niewątpliwie wygrywaliby wszystko i wszędzie.

Utalentowany jeździec i zdolny koń

Niemniej ważny jest talent zawodnika oraz jego więź z koniem. Już wśród startujących Juniorów można zauważyć nazwiska, które się powtarzają na podium wielu konkursów. Do skoków i jazdy konnej można mieć talent, jak do wielu innych sportów. Gdy go odkryjemy warto go rozwijać. Bywają jednak sytuacje, gdy koń czuje się nieswojo w nowej stajni czy z danym zawodnikiem. To trochę jak z ludźmi – partnerzy muszą sobie przypaść do gustu, inaczej trudno im będzie stworzyć team i odnosić sukcesy. Zgrana para może natomiast zrobić furorę na zawodach i znacznie przewyższyć parę, którą tworzy drogi koń i dobrze opłacony zawodnik.

Jeździec i koń na zawodach

Koń musi być odporny na komercyjną otoczkę zawodów


Ważne też, by koń był obdarzony odpowiednią lekkością, nie bał się tłumów, kolorów czy hałasu. Zachowanie konia to czynnik nieprzewidywalny, pomimo licznych treningów, zawodnik nigdy nie wie czy jego start się powiedzie. Wielokrotnie zdarzają się sytuacje, w których konie zatrzymują się przed daną przeszkodą i mimo kolejnej próby nie mają zamiaru jej przeskoczyć. Po prostu coś im nie pasuje. Sądzę, że może być to dość frustrujące, gdy jedzie się na zawody na drugi koniec Europy, a nasz koń stroi fochy. Czasem zdarzają się też sytuacje bardzo nieprzyjemne i niesprawiedliwe. Widziałam na przykład, kiedy zawodnik bez żadnej zrzutki, z najlepszym czasem, miał najechać na ostatnią przeszkodę i w tym samym momencie kibic stojący tuż obok otworzył wielki kolorowy parasol, bo zaczęło kropić. Nic dziwnego, że koń się spłoszył, a para zamiast wygrać znalazła się na dużo gorszym miejscu.

Rodzina dobra na wszystko

W sporcie tym widać jak bardzo pomocne okazują się szlaki przetarte przez rodziców. Dzieci byłych lub wciąż startujących zawodników zaczynają uprawiać ten sam sport, co bardzo im się opłaca. Często mają już zapewnione odpowiednie zaplecze organizacyjne, a także konie. Gdy okazuje się, że odziedziczyli również talent i podejście do koni, śmiało mogą zacząć trenować i startować.